Strony

21 lutego 2012

życie nie polega na oddychaniu , ale na chwilach , które wstrzymują oddech .



nie mówię , że chcę i nie mówię , że mi zależy . nic nie mówię.
milczę , patrzę , milczę i zamykam oczy . udaję , że nie płaczę .


- to koniec dziewczynko , twojemu kenowi wyczerpały się baterie nie 
możesz się już z nim bawić .
- to czemu tamta barbie może ?





Znów mieć 5 lat . Zanurzyć się w szafie mamy , do czubków butów 
powciskać chusteczki . Topić się w za dużych sukienkach . Pomalować się 
najmocniejszą szminką . Wylać na siebie pół flakonu prefum i marzyć jak 
fajnie byc dorosłą .


 płakała tak , jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilki 
ostatnich miesięcy..





Czemu mam jeść truskawki , kiedy ja lubię maliny . Czemu mam chodzić po 
chodniku , kiedy ja wolę po trawie . Czemu mam malować usta na czerwono , 
kiedy ja chcce na wiśniowo . Jestem sobą i nikt nie będzie mi mówił co mam 
robić .


- Jakim cudem potrafisz być szczęśliwa , skoro nie masz już nic ?
- Mylisz się , mam jeszcze coś czego nikt mi nie zabierze .
- Co ?
- Marzenia !





pamiętasz ? mieliśmy zgasić słońce , zatrzymać wiatr  , wędrować po 
gwiazdach i zawrócić czas ..


 Co u mnie ? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci , ktoś się czepia , 
ktoś przychodzi , ktoś odchodzi - ja zostaję .


 Czasem kiedy mówię : "u mnie w porządku" chciałabym... żeby ktoś 
spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie 
jest"





Jakże dziwna jest psychika człowieka , która potrafi Ci wmówić , że 
powietrze wciąż pachnie osobą , której w Twoim życiu nie ma już od roku .


 zasada pierwsza : kochałam Cię - czas przeszły .
zasada druga : nie wspominam Cię - czas teraźniejszy .
zasada trzecia : zapomnę o Tobie - czas przyszły . 





 z bólem odpisywałam mu na każdą kolejną wiadomość . zakochiwałam się , 
pomimo tego jak się przed tym broniłam .


 - Ciii... Słyszysz ?
- Co ?
- Zgniatane marzenia , topiącą się nadzieję i umierającą miłość .






  Nie pytaj mnie jak będę czuła się jutro , ja jeszcze dzisiejszego dnia nie 
potrafię ogarnąć .


 Ona nie chciała się narzucać . On nie chciał Jej za bardzo komplikować 
życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli , że znaczą dla siebie więcej niż wszystko .





jedno słowo za dużo i cały świat potrafi w tej chwili kopnąć w dupę i 
pomachać .


Witaj w świecei gdzie wyraz " żal mi cię " zamiast współczucia oznacza drwinę , a słowo "jebany" to nie obelga , a raczej komplement . Witaj w dwudziestym pierwszym wieku gdzie miłość wyraża się statusem "jestem w związku" na facebooku.





Wiesz , gdy jest bardzo smutno , to kocha się zachody słońca ...


Chyba właśnie mówienie prosto i szczerze o swoich uczuciach jest w życiu najtrudniejsze ,
łatwiej powiedzieć , że się kogoś nienawidzi , niż , że lubi się kogoś ... za bardzo .



2 komentarze:

Za każdy komentarz, rewanżuję się. ;)